Komunikacja pomiędzy bieżnią, a dedykowanym systemem IT wraz z algorytmami samouczącymi się wspomagającymi trening konia stanowi unikat w skali świata.
Zaprojektowany przez nas system IT to wielowarstwowy produkt skierowany do wszystkich użytkowników koni niezależnie od tego jak są użytkowane, czy typowo hodowlano, rekreacyjnie, czy też trenowane do zawodów sportowych. Niezależnie także od tego jak dużą liczbą koni i jak wielkim zapleczem dysponujemy. Portal internetowy, aplikacja na urządzenie mobilne oraz interfejs sterowania bieżnią stanowią nowy poziom rozwiązań nie tylko dla trenerów, ale także każdego jeźdźca, wściela konia, weterynarza, kowala, żywieniowca, luzaka, stajennego… System oferuje wiele funkcjonalności. Pozwala między innymi użytkownikowi wprowadzać informacje o koniu, jak np. przebieg treningów, chorób, rodowód, itp. Udostępniać je – np. właścicielowi do wglądu, migrować dane konia pomiędzy użytkownikami – np. sprzedaż konia, przekazanie konia innemu trenerowi. Daje nam możliwość zarządzania danymi uzyskanymi z treningu na bieżni, zestawianie ich i analizowanie oraz wiele innych…
Ponad to możliwość pracy bieżni w trybie „pod górkę” i „z górki” w jednym cyklu, amortyzacja płyty biegowej (głoszenie patentowe), niezwykle gładki przesów pas biegowego i wiele innych rozwiązań technicznych sprawiają, że bieżnia wraz z systemem pozwalają podwyższyć dobrostan zwierząt i wejść w świat Stajni 2.0
Bieżnia jest w pełni dopracowana i gotowa czy to dopiero etap prototypu?
Pierwsze myśli na temat stworzenia bieżni pojawiły się w 2015 roku. Wtedy przystąpiliśmy do pracy projektowej. Szybko jednak zdałem sobie sprawę, że potrzebne jest większe zaplecze zarówno projektowe jak i finansowe. To pierwsze kryterium spełniała nasza firma (Master-Sport), kwestię finansową rozwiązaliśmy za pomocą dotacji unijnych. Napisałem projekt badawczo rozwojowy, otrzymaliśmy dofinansowanie w tak zwanej „Małej szybkiej ścieżce”. 10 miesięcy sprintu w konstruowaniu, wytwarzaniu, badaniach. Efektem są 3 w pełni działające bieżnie, które przeszły testy z końmi podczas badań. Bieżnia jest więc gotowa do sprzedaży.
Na to pytanie trochę już odpowiedziałem. Ponieważ testowaliśmy bieżnię podczas badań w ramach projektu UE mieliśmy okazję dokładnie się przyjrzeć specyfice pracy konia na bieżni i tego jak reaguje na pewne sytuacje.
Jak wykazały badania, bieżnie są dla koni bezpieczne. Oczywiście bezpieczeństwo użytkowania bieżni wynika w dużej mierze ze świadomości operatora oraz zastosowania systemów zabezpieczających konia – w naszej bieżni kładziemy na to duży nacisk:
Zastosowanie bieżni mechanicznych w treningu koni ma też swoich przeciwników ze względu na występowanie problemów behawioralnych. Mogą być one spowodowane niewłaściwym przygotowaniem koni do pracy na bieżni. Z tego względu w toku badań nad naszą bieżnią naukowcy stworzyli instrukcję przygotowania koni do pracy na bieżni (bodaj pierwsza tego typu publikacja na świecie)
Ponieważ z pewnych względów nie chcę podawać konkretnych kwot zdradzę tylko, że koszt projektu zawiera się pomiędzy 1 a 2 miliona złotych, z czego 1/3 kosztów została pokryta przez naszą firmę. Całość została przeznaczona na budowę 3 bieżni, badania i prace informatyczne nad systemem IT i algorytmami.
Jako firma mamy bardzo duże doświadczenie w projektowaniu maszyn i urządzeń do ćwiczeń siłowych, a także bieżni dla ludzi. To doświadczenie pozwoliło nam uniknąć wielu błędów konstrukcyjnych, ale najtrudniejsza była konfrontacja pomiędzy obliczeniami inżynierskimi, a rzeczywistością zwłaszcza w obszarze dobru komponentów napędu i samej pary pas biegowy – powierzchnia ślizgowa. Te komponenty wymagały sprawdzenia w realnych warunkach. Ostatecznie mamy sukces także w tym obszarze.
Odpowiedź jest trywialna – kapitału / inwestora. Prowadzimy wiele rozmów na razie niezobowiązujących, ale obiecujących z, których wyłania się konkluzja, że powinna to być marka premium. Stworzenie takiej marki to już poważny, ciężki i kosztowny proces wymagający zaangażowania specjalistów.
Kochamy konie. Naszym celem i misją jest podniesienie dobrostanu zwierząt poprzez wprowadzenie zaawansowanych technologii, także informatycznych do codziennego cyklu utrzymania i treningu konia. Z punktu widzenia biznesu chodziło o postawienie go na kolejnej nodze. Sprzyjał także temu fakt, że producentów takich urządzeń jest niewielu na świecie. Tworząc takie produkty należy myśleć globalnie, a jak się już zacznie tak myśleć to dostrzega się fakt, że może to być dobry i satysfakcjonujący biznes – zwłaszcza, że mamy wizję rozwoju na długie lata.
Wycena zależy od wyposażenia. Nie chcę podawać cen, ale jak ktoś będzie zainteresowany zawsze może nas zapytać Każdy klient jest dla nas ważny ponieważ bieżnia to tylko początek….
Tak naprawdę trzymaliśmy troszkę w tajemnicy ten projekt dopóki nie upewniliśmy się, że wszystko działa jak należy u możemy wyjść na rynek. Ostatnio wrzuciliśmy małą zajawkę na jeden z portali społecznościowych, odzew nas zaskoczył. Mamy nadzieję, że ta publikacja również nam pomoże dotrzeć do jeszcze większej ilości zainteresowanych… Dość duży odzew jest z zagranicy, gdzie finanse nie są tak dużą barierą jak w Polsce. Sprzedając produkowany przez nas sprzęt sportowy w różnych krajach UE i nie tylko poprosiliśmy naszych partnerów o pomoc w rozpoznaniu rynku zagranicznego branży końskiej. Spływające informacje dają dużą nadzieję na sprzedaż.
Oczywiście konkurencja jest. I dobrze, bo daje motywacje do działania. Nasz projekt jest inny na dwóch płaszczyznach: urządzenie i system IT. Urządzenie – bieżnia posiada szereg innowacyjnych rozwiązań jak choćby tryb pracy pod górkę i z górki w jednym cyklu, sterowanie biegiem pasa za pomocą odczytu tętna konia przez interfejs bieżni. System IT – który pozwala na układanie treningów na bieżnie i nie tylko. Przeglądać zebrane dane podczas treningu na bieżni różnie je zestawiając np. w funkcji czasu, a następnie je analizować. Korzystać z algorytmu, który sugeruje jak bardzo możemy obciążyć konia w danym treningu, zbiera dane o nim i się go „uczy”.
Planujemy szeroką ekspansję i szybki rozwój jednak to wszystko zależy od źródła finansowania jakie uda nam się pozyskać.
Konie sportowe mają okazję pokazać swoje możliwości na różnego rodzaju zawodach i wyścigach. W Polsce rocznie rozgrywanych jest około 150 imprez rangi ogólnopolskiej, 650 zawodów regionalnych i około 500 imprez amatorskich. Bierze w nich udział ok. 3,7 tyś zawodników. W związku z tym, że w Europie Zachodniej jeździectwo jest bardzo popularne, istotną gałęzią gospodarki są m.in. przychody z zakładów bukmacherskich. Szacuje się, że w 2013 wyniosły one 27,3 mld euro w całej Unii Europejskiej – przy czym krajami, które uzyskały najwyższe przychody były Wielka Brytania, Francja, Irlandia i Szwecja. Rocznie łącznie w krajach Unii Europejskiej odbywa się 3-3,5 tys. zawodów, w których udział bierze 58 tys. koni i 32 tys. jeźdźców. Najwięcej zawodów odbywa się we Francji (ok. 500), na kolejnych miejscach są: Niemcy, Włochy, Austria, Hiszpania, Belgia, Wielka Brytania i Holandia. Poza wspomnianymi powyżej zawodami wyczynowymi odbywają się również, trudne do policzenia, zawody odbywające się poza stowarzyszeniami (nieafiliowane). Obejmują one tradycyjne dyscypliny (jak ujeżdżanie, skoki, WKKW), ale też dyscypliny niestandardowe (pościgi, polo, zawody oparte na historycznym wykorzystaniu koni, potyczki). Przykładowo Hurlingham Polo Association zrzesza aż 132 kluby z Wielkiej Brytanii, Irlandii i kontynentu. Jak już zauważyliśmy, Europa jest niekwestionowanym liderem światowym w jeździectwie. Przykładowo w przypadku World Equestrian Games – 10 z 15 najlepszych krajów w tabeli medalowej to kraje należące do Unii Europejskiej, a cała impreza była warta 320 mln euro. Kraje UE grają też kluczową rolę na świecie, jeśli chodzi o skoki przez przeszkody – przykładowo w 2013 r. 93% tego rodzaju światowych zawodów odbyło się właśnie na terenie UE. W tym samym roku w krajach UE odbyło się 21 000 wyścigów płaskich i 43 000 wyścigów kłusackich. Statystyki pokazują również, że 62% zawodów w ujeżdżaniu i 100% zawodów w powożeniu odbywa się w krajach UE. Oznacza to, że konkurencja wśród hodowców w Europie Zachodniej jest duża. Wszyscy marzą nie tylko o wyhodowaniu czempiona, ale zależy im również na tym, by konie nawet o przeciętnych możliwościach przynosiły im regularne zyski. Inwestowanie w najlepszą kadrę i sprzęt jest w takiej sytuacji naturalne.
Nasza bieżnia odpowiada wprost na te potrzeby – oprócz wysokiej jakości wykonania i szeregu nowych, innowacyjnych funkcjonalności, jak choćby trening z górki, czy sterowanie tętnem, daje ogromne możliwości zarządzania treningiem i hodowlą konia za pomocą zintegrowanego z bieżnią systemu informatycznego. Jest to pierwsze na świecie tego rodzaju rozwiązanie.
Nieustanny rozwój i praca marketingowa. Być może kolejny projekt badawczo-rozwojowy. Czas pokaże jednak na chwilę obecną skupiamy się na zaistnieniu w świadomości klientów marki Technohorse i pozyskaniu ewentualnego inwestora.